Strona 1 z 1

[S] Prawdziwego japończyka :)

: 18 lip 2008, o 12:27
autor: srnk
Pewnie bardziej ku rozweseleniu:
Sprzedam N14 diesel z 1992r, przebieg 325tys i po remoncie głowicy nawet całkiem dziarsko jeździ. Łezka się kręci, pierwsze auto..

Obrazek

Obrazek

Cena - ~1,5 dużego przeglądu Forestera :)

A tak serio - czy w Wawie ktoś kupi takiego starca czy od razu dzwonić do handlarzy?

Re: [S] Prawdziwego japończyka :)

: 18 lip 2008, o 14:38
autor: WiS
Czekaj - auto na chodzie? Kumpel pilnie szuka czegoś niedrogiego do jazdy... ale nie chciałbym go wstawić na minę...

Re: [S] Prawdziwego japończyka :)

: 18 lip 2008, o 15:35
autor: srnk
Już na chodzie, choć był ostatnio unieruchomiony (remont silnika). Trochę więcej o staruszku:

Mam go od 2005r i od tego czasu sporo było zrobione:
- amortyzatory tył Kayaba
- sprężyny tył
- kompletny rozrząd przy 320tys
- pompa wody
- sprzęgło LUK (~320 tys) + linka
- alternator, rozrusznik (wymiana na używany)
- przewody hamulcowe - wymiana, był wyciek
- paski, węże od chłodzenia, klocki hamulcowe i wszystkie tego typu sprawy na bieżąco.
- konieczny był także remont blacharski - nadkola tylne, kielichy, progi, podłoga, klapa bagażnika - także tył jest teraz dobrze zabezpieczony (blachy z tyłu to słaba strona tego modelu)
- prawie nowe opony Fulda (1 para z 2007 i jedna z 2006) na felgach aluminiowych
- nowy tłumik
- wymieniona chłodnica
- wymieniona pompa wtryskowa (na używaną)
- wymiana uszczelki pod głowicą, głowica miała też pęknięcie i właśnie została naprawiona (trochę to trwało - zdążyłem w tym czasie kupić Subaru) - to jest jedna z przypadłości tych silników, ale z tego co wiem poza głowicą wszystko w nim było ok

Wyposażenie:
Wspomaganie kierownicy
Centralny zamek
szyberdach
kierownica od GTI skórzana (wytarta, ale dużo wygodniejsza od seryjnej) + metalowe nakładki na pedały
komplet kol zimowych (felgi stalowe)
bagażnik dachowy

Przygody:
1. Poprzedni właściciel miał nim stłuczkę - jeden przedni błotnik jest nieoryginalny. Tyle wiem.
2. Za mojej kadencji jeden klient wgniótł delikatnie tylne drzwi - z OC sprawcy został wykonany gruntowny remont blacharki - drzwi wymienione, progi, nadkola.

Zalety:
- usunąłem już chyba wszystkie zaniedbania poprzedniego właściciela
- spalanie 5-6L ON
- pakowny bagażnik (450L)

Wady:
- urwany przełącznik zamkniętego obiegu powietrza
- radio zamilkło
- są ślady korozji w paru miejscach (ranty drzwi)

No idealne auto to nie jest, coś tam zawsze w nim będzie do zrobienia, ale teraz to już raczej tylko kosmetyka. Jak będzie zainteresowanie to zrobię więcej zdjęć. Można się umówić, pojeździć, podjechać z nim na jakąś diagnozę, wypożyczyć na próbę. Wstawiać na minę też nie mam ochoty więc mówię że nie należy się spodziewać ideału, za to sporo droższych rzeczy już zostało zrobione.

Re: [S] Prawdziwego japończyka :)

: 18 lip 2008, o 20:00
autor: WiS
Nie wygląda to źle - a do modelu to ja też mam sentyment ;-)

Koledze niestety przeszkadza rodzaj paliwa... ale jeszcze zobaczymy.

Re: [S] Prawdziwego japończyka :)

: 19 lip 2008, o 10:05
autor: Dido
Referencje dla SaReNKi mogę wystawić. :-)

Znam osobiście, uczciwy gość :evilgrin:

Re: [S] Prawdziwego japończyka :)

: 19 lip 2008, o 10:39
autor: WiS
Niestety, kolega lubi duże i na klasyczną wachę... (to ten sam, w imieniu którego pytałem o SVX). Właśnie wyczaił jakąś Maximę V6 i jedzie ją oglądać.

Ale - dzięki za info i mam nadzieję że Suniek pójdzie w dobre ręce 8-)

Re: [S] Prawdziwego japończyka :)

: 19 lip 2008, o 20:45
autor: EterycznyŻołądź
WiS pisze: Kumpel pilnie szuka czegoś niedrogiego do jazdy
WiS pisze: Niestety, kolega lubi duże i na klasyczną wachę


Ja też w przyszłości będę szukał czegoś niedrogiego do jazdy, ale lubię Spitfire'y (te od Supermarine, a nie Triumpha) nawet byłem 1 oglądać, ale coś tak mi się wydaje, że to mi nie pomoże w przyszłościowym szukaniu czegoś niedrogiego do jazdy. Nazwij to intuicją, przeczuciem czy nawet czarami, ale włos sobie dam uciąć, że mam rację. Może przekaż to koledze, może jemu to pomoże?

Re: [S] Prawdziwego japończyka :)

: 19 lip 2008, o 21:10
autor: WiS
Panie filozof... Kolega właśnie kupuje duże, na wachę, w dodatku ze skórą i automatem - a przy tym niedrogie. Nissan Maxima, przebieg coś koło 300k, stan zaskakująco dobry, cena: 12k złotych.

Re: [S] Prawdziwego japończyka :)

: 19 lip 2008, o 21:24
autor: EterycznyŻołądź
Ale to jest 10 razy droższe w samym zakupie, no dobra mas rację, koledze nie o to chodziło. Chciał, żeby się tanio jeździło więc kupił z automatem, na benzynę i duże, a pogardził małym na ropę i z manualem... Gorzej niż kobieta z stereotypu. :roll: